wpisy na blogu

Cytujac bylego premiera. Mamy fundament. Radosc nas roznosi, niby taka drobnostka w porownaniu do tego co nas jeszcze czeka, ile jeszcze takich etapow zaliczymy. To chyba dlatego ze nie myslimy kiedy bedziemy juz mieszkac, tylko skupiamy sie na konkretym etapie. Ale przejdzmy do sedna. Fundamenty zalane, teraz trzeba troche ogarnac ten balagan i do swiat przerwa potem sciagamy szalunki i dalej do przodu nie bedziemy pisac wszyskiego bo to zachowamy na nastepne wpisy. A tu jeszcze fotki 

zdjecia prezentuja caly dom do okola.